„Hard to Stop” High Spirits

Wydaje się, że powstało już bardzo dużo takich płyt. Klasycznie hardrockowych. Z mocnymi gitarami, zabójczym tempem i melodyjnym wrzaskiem wokalu. I można powiedzieć, że High Spirit na nowej płycie „Hard to Stop” niczego nowego nie wymyślili. Tak, można tak powiedzieć, ale kogo to obrazi? Kogo rozczaruje?

Choć tego typu muzyka wydaje się być oczywista, to jednak trudno jest nagrać taką płytę. Tak, żeby tą oczywistością nie raziła, żeby jednocześnie spełniała oczekiwania i budziła ciekawość; żeby mimo wszystko brzmiała jak żadna inna, żeby w znanym stylu tworzyła odczucia czegoś zupełnie nowego. I „Hard to Stop” w kontekście tych oczekiwań i zagrożeń wypada wzorowo.

High Spitit udało się stworzyć idealnie wyważony album – brzmienie meandrujące pomiędzy przebojowością ładnie wyśpiewanych melodii a surowością wyrafinowanych gitarowych popisów i głośnej perkusji. Taki „pozasubkulturowy” materiał, taki wiecie, który zachwycić może nawet niewtajemniczonych w stylistykę i świętości hardrocka. Taki, który dobrze zabrzmi w sąsiedztwie metalu i nie zbulwersuje fanów ambitnego popu. Taki, do którego nikt nie może się przyczepić.

„Hard to Stop” jest płytą, która pędzi i chyba każdy, kto ją recenzuje odwołuje się do jej tytułu. Niech będzie, że i ja przytoczę ten banał – trudno przestać jej słuchać. Ale prawda jest taka, że nie wymaga ona wiele, oferuje dużo i jest autentyczną, niesłabnącą przyjemnością dla ucha, która rzeczywiście trwa zbyt krótko. Jest na tym albumie tylko jeden pięciominutowy utwór, wszystkie pozostałe, a jest ich w sumie tylko dziewięć, są krótsze. Myślę, że nikt by się nie obraził za jakby „Hard to Stop” trwało tak z dwadzieścia minut dłużej.

1 thought on “„Hard to Stop” High Spirits”

  1. -Słysząc „Restles” poczułem się jak bym był gościem u Kolegi, który lubi Hard Rock. Ja nie wybrałem żadnej z „odmian” Muzyki Rock-owej, i piszę o tym utworze, bo okazała się Dobrze zagranym przykładem utworu Hard Rock-owego.
    Nie nabywam płyt dla jednego utworu, ale i po przysłuchaniu się całej płycie zdecydował bym „czy nabyć”. Planuję takie wydatki, więc dodam zakładkę w przeglądarce z „tą” prezentacją.
    Odwiedzam dla nowin ten Blog, gdy mam humor na skomentowane utwory Muzyczne.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *