Bardzo mnie to cieszy, jak ktoś czasem zrobi coś tak niesamowitego! Do stworzenia piosenki i teledysku pt. „Łąka” zespół Glątwa wykorzystał poezję sprzed stu lat i piękne okoliczności przyrody, są lniane kostiumy, paprocie i skrzypce, generalnie „słowiański duch”. Niby wiadomo czego się spodziewać, siła tego typu atrybutów jest tak silna, że właściwie nic subtelnego nie przychodzi na myśl, jedyną wątpliwością, jaka może się zrodzić, jest ta, jak bardzo nowoczesny będzie to folk, czy folk alternatywny, czy muzyka alternatywna z folkowym akcentem. A tu nic z tego!
„Łąka” Glątwy jest tak niespodziewanie inna o tego, czego można by oczekiwać, że trudno ubrać to w słowa. I też nie chcę tego robić, żeby nie popsuć wrażenia. Jest przepiękna i zaskakuje bez stresu, bez ani jednej nagłej emocji. Z niezwykłą łagodnością, ale zdecydowanie, wciąga w coś w rodzaju zupełnie innego wymiaru, z którego nie chce się wychodzić. Zbyt szybko trzeba, bo to tylko jedna piosenka, ale we wrześniu będzie więcej, bo to zapowiedź płyty „Babie lato”.
Zobacz również:
„Babie lato” Glątwa
„Moun” Glątwa
