Zachwyca, ale też przytłacza funeralną patetycznością. W długich, pojedynczych dźwiękach wyrażając ciężar jakiejś niepowetowanej straty. Z rozmachem hollywoodzkich melodramatów, ale i szczerością nieopłacalnych produkcji. To…
blog muzyczny – relacje z koncertów – recenzje płyt – felietony
Zachwyca, ale też przytłacza funeralną patetycznością. W długich, pojedynczych dźwiękach wyrażając ciężar jakiejś niepowetowanej straty. Z rozmachem hollywoodzkich melodramatów, ale i szczerością nieopłacalnych produkcji. To…