„Leave It Undefined” Strangers In My House

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Kończy się słuchać tę płytę w tym samym miejscu, w którym się zaczęło. Zmieniają się ścieżki, pozostaje to samo nastawienie, takie uczucie, że wciąż wszystko ma się jeszcze przed sobą, że wszystkiego można się spodziewać i że nic jeszcze nie zawiodło. A to koniec płyty, już nic nie zawiedzie. Ale wciąż na coś się czeka. Na zaspokojenie niedosytu? Na powrót do tych dźwięków? „Leave It Undefined” Strangers In My House jest tego rodzaju albumem, na którym za każdym razem słyszy się więcej, dlatego trudno jest przestać go słuchać.

Jest to bardzo równa płyta, dlatego też jej koniec zlewa się z początkiem. Jest w równym stopniu wypełniona emocjami i twórczymi pomysłami. Właściwie nie jest zaskakująca, ale to, co się słyszy w interesujący sposób odbiega od tego, czego się oczekuje. Bo jak ktoś definiuje swoją twórczość jako shoegaze, dream pop, to od razu stawia ją w sferze konkretnych oczekiwań, ograniczając sobie tym samym obszar twórczej ekspresji. Zwłaszcza shoegaze jest w moim odczuciu bardzo powtarzalny, piękny, efektowny, ale często tylko na „efekciarstwie” bazujący i rzadko kreatywny. „Leave It Undefined” jest kreatywną płytą. Utrzymaną w świetnym żywym tempie, z ładnymi, delikatnie zaznaczonymi melodiami, których jednak nie przyćmiewa perkusja, momentami bardzo ekspresyjna.

Wiele dobrego można powiedzieć o realizacji tej płyty – rejestracji dźwięków w taki sposób, by wyeksponować detale. Każdy z nich brzmi z odpowiednią siłą, budując przestrzeń, wielowymiarowość muzyki, bliższe i dalsze plany, scenerię albo pomieszczenie, które nie wymaga wysiłku, żeby do niego wejść. Które misternie, dźwięk po dźwięku, tworzy się samo dookoła słuchacza, otaczając go zupełnie. Nie ma w tym grozy, jest fascynacja i zatracenie się w świecie, który powstaje na zawołanie, oderwany od rzeczywistości. Tak chyba, z grubsza, ma „działać” każda muzyka z kategorii dream. „Leave It Undefined” podoba mi się też dlatego, że tak całkiem od rzeczywistości nie odrywa. Poza wypowiedzią artystyczną jest też komentarzem do współczesnego świata, nawet jeśli go, zgodnie ze swoim tytułem, nie definiuje.


Zobacz również:
„Cold Spring” Strangers in My House

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *