Jakaż to jest niezwykła płyta! Taka śliczna pastelowa okładka, a w opisie zespołu w jednym zdaniu użyto wyrazów „powódź”, „huragan” i „krzyk”. Nic tu się…
blog muzyczny – relacje z koncertów – recenzje płyt – felietony
Jakaż to jest niezwykła płyta! Taka śliczna pastelowa okładka, a w opisie zespołu w jednym zdaniu użyto wyrazów „powódź”, „huragan” i „krzyk”. Nic tu się…