„You Look Like A Sad Painting On Both Sides Of The Sky” Money

A co, jeśli to jest komplement? Jeśli to wcale nie jest smutne ani straszne? Nawet jeśli wyobrazić sobie dosłownie – całe niebo pomalowane z obu stron. Dlaczego niby niebo ma dwie strony? By potęgować rozpacz? Przecież będąc przykutym do ziemi, tej drugiej strony i tak się nie widzi. Widzi się zawsze jedną. Stronę. Ma się zawsze jedną. Perspektywę. Zawodzenie Jamie’go Lee do melodii zawodzących skrzypiec może być pieśnią rozpaczy, zainspirowaną widokiem czegoś nienaturalnego i nienaruszalnego, co smutkiem przyćmiewa słońce, albo pieśnią zachwytu nad czymś monumentalnie niesamowitym, niespotykanym, przepięknym. Jasnym albo ciemnym. Każdy decyduje jak chce. Nic nie jest do końca i na zawsze ustalone.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *