Chciałam napisać coś okolicznościowego, na okoliczność, że lato się zaczęło, że wakacje, że powszechnie lubiane piękne dni przed nami. Stwierdziłam, że Grand Parc świetnie się nadaje na taki temat – image’owo wpisuje się jak znalazł w wakacyjno-podróżniczy klimat. Kilkoma piosenkami z tej płyty także, zwłaszcza „Cities Are Outside” i „Blinded Soldier”, w których słychać taki tradycyjny, gitarowy potencjał na szlagier w stylu „z przyjaciółmi w plenerze”, „w trasie”, a nawet trochę „przy ognisku” – letni czar lekkości z minionych czasów, gdy żyło się beztrosko. Jednak generalnie Grand Parc zwodzi odbiorców tą okładką, ponieważ tak właściwie to na płycie „Grand Parc” w ogóle nie słychać tego, co na niej widać. I myślę sobie, że to nawet lepiej dla rozwinięcia tematu o muzyce i lecie.
Muzyka i lato to jest taki duet, który zawsze, choć odrobinę, trąci kiczem, rodzi skojarzenia w stylu „letnich hitów” i zapada w pamięć brzmieniami kurortowych potańcówek. Latem w muzyce nic się nie dzieje, poza festiwalami, które już z samej swojej natury mają w sobie coś z jarmarcznych spędów, nawet te na najwyższym artystycznym poziomie. Latem trudno jest pisać o muzyce, bo zamiast refleksji doznaje się zabawy. I właśnie „Grand Parc” jest dobrą płyta na taki czas, która jak przeciwsłoneczne okulary chroni przed zbytnią jaskrawością.
W tych przyjemnych melodiach, wspomnianych wcześniej gitarowych piosenek, da się usłyszeć nutę fałszu, a do tego, obok nich Grand Parc zamieszcza niepokojąco posępne tony („North”, „Floating Stones”, „Winter”) i ekstrawaganckie formy („Unchestra”, „Weird Land”, „Yellow Sleep”). Tworzy muzykę, którą trudno określić nazwą jakiegoś konkretnego stylu, której nie potrafię odebrać jako jednej opowieści o czymś, która ma w sobie co najmniej kilka różnych klimatów i dlatego trudno jest ją w jednoznaczny sposób zrozumieć. Jednak bezsprzecznie „Grand Parc” jest ciekawą płytą, nie do końca łatwą, ale w osobliwy sposób przyjemną w odbiorze i chciałbym uczynić ją takim apelem/przesłaniem na najbliższe tygodnie, żebyśmy pomimo lata trzymali poziom.